Elements envato
W Chinach dzieci uczą się przez Internet
Epidemia koronawirusa niepokoi coraz więcej ludzi – zarażenia dotyczą jednak głównie Chin, w których liczba zarażonych przekroczyła już 70 tysięcy. Wszystko to w ramach prób opanowania epidemii. Czy takie zaliczenie semestru to dobre rozwiązanie?
Letni semestr szkolny
W Chinach nowy semestr szkolny rozpoczął się już 17 lutego. Właściwie tylko w założeniu, bo żadne z dzieci nie ma szans na bezpieczne dotarcie do szkoły. Dlatego właśnie tamtejsze władze wpadły na pomysł, jak zapewnić edukację – przez Internet! Z programu nauczania online skorzysta aż 180 milionów uczniów szkół podstawowych i średnich. Czy takie rozwiązanie wystarczy? Na pewno nie pozwoli na całkowite rozluźnienie, jednak kontaktu z drugą osobą na pewno nie zastąpi.
Multimedialne programy dla szkół to idealne rozwiązanie: uczniowie dalej będą mogły przyswajać wiedzę, kontaktować się z nauczycielami, a przy tym pozostać w bezpiecznym miejscu. Takie kursy online trwają od 7:30 do 17:00, gdzie uwzględnione zostały przerwy na ćwiczenia wzroku, klasowe „spotkania” i samodzielną naukę. Niestety: nauczyciele ostrzegają, że ten rodzaj edukacji skupia się przede wszystkim na utrwaleniu zdobytej już wiedzy, niż rozwijaniu nowych umiejętności. Mamy więc nadzieję, że po prawdziwych wakacjach wszyscy będą mogli wrócić do swoich klas.
Wszystko dla bezpieczeństwa
Oczywiście zamknięcie szkół i otworzenie „edukacji online” to tylko jeden z kroków, który ma umożliwić zapanowanie nad epidemią. Przypominamy, że to właśnie w Chinach problem jest największy: wirus zainfekował i zabił tam najwięcej osób.
Komentarze