Dramy w Sabotażyście: Martirenti oraz Marcel i mocne słowa do Pateca!

Dramy w Sabotażyście: Martirenti oraz Marcel i mocne słowa do Pateca!

Sabotażysta rozkręca się z odcinka na odcinek. Napięcie rośnie, a widzowie nie mają wątpliwości – jedna z uczestniczek wzbudza coraz więcej emocji. Ostatnie wydarzenia pokazują, że zaufanie i spryt to w tym programie towar deficytowy.

W ostatnim tygodniu mogliśmy obejrzeć dwa kolejne odcinki programu Sabotażysta. Emocji nie brakowało, a milionowe wyświetlenia tylko potwierdzają rosnącą popularność formatu. Już pierwszy twist zaskoczył wszystkich – mimo wytypowania do eliminacji Gimpera i Prawa Marcina, nikt nie odpadł. Eliminacja była tylko zmyłką.

Kiedy kolejne odcinki Sabotażysty 3?

  • 4 odcinek: 8 kwietnia
  • 5 odcinek: 11 kwietnia
  • 6 odcinek: 14 kwietnia

Kiedy zostanie opublikowany finałowy odcinek Sabotażysty 3?

Finał Sabotażysty jest zaplanowany na 17 kwietnia, a odcinek dodatkowy na Niedzielę Wielkanocną - 20 kwietnia!

Odcinek 2 – łopaty, kłamstwa i... irytacja widzów

Drugi odcinek rozpoczął się misją ratunkową – uczestnicy, po krótkim szkoleniu, musieli odnaleźć i uratować zasypanego człowieka. Problem? W grupie Marty, Dominiki i Marcela doszło do ostrego zgrzytu. Dziewczyny nie zabrały ze sobą łopat, co zmusiło Marcela do samotnej akcji ratunkowej. Martirenti tłumaczyła później, że „myślała, że zdąży po nią wrócić”, ale presja czasu i reakcje grupy jasno dały do zrozumienia, że nikt nie kupuje tej wymówki.

Wielu widzów nie kryje irytacji zachowaniem Martirenti. Komentarze w mediach społecznościowych są coraz bardziej krytyczne, a sama uczestniczka zaczyna tracić sympatię fanów. Sytuacji nie poprawił też komentarz Pateca, który podczas jednego ze spięć wprost powiedział: „Nie jesteś pępkiem świata” – co było jasnym sygnałem, że cierpliwość współuczestników się kończy.

Najlepszymi uczestnikami zadania zostali Marcel, Góral i Oski – otrzymali dostęp do Pokoju Sabotażysty. Tylko Marcel zdecydował się skłamać na temat nagrody, mówiąc, że poznał płeć Sabotażysty. Później okazało się, że był to sprytny sposób na przetestowanie reszty.

Kolejne zadanie – w sklepie Kaufland – wymagało współpracy w parach, ułożonych specjalnie tak, by wywołać napięcia.

  • Drużyna nr 1. – Kubańczyk i Gimper
  • Drużyna nr 2. – Martirenti i Patec
  • Drużyna nr 3. – Marcin i Góral
  • Drużyna nr 4. – Oskar i Julia
  • Drużyna nr 5. -  Dominika i Karolina
  • Drużyna nr. 6 – Marcel i Kamil

Zadaniem było rozszyfrowanie haseł, zebranie produktów i upieczenie pierników. Nikt nie zdobył wszystkich składników, ale najlepiej poradzili sobie Martirenti i Patec, zdobywając prawo do oddania aż trzech głosów.

Na zakończenie odcinka wyszło na jaw, że Marcel poznał jedną z lokalizacji finału – mógł zatrzymać ją dla siebie lub podzielić się z innymi.

Odcinek 3 – lodowe rzeźby i ogniste słowa

Trzeci odcinek to nowy poziom dramy. Sojusze zaczęły działać, a ich efektem było wyeliminowanie Kubańczyka i Marcela. Ten drugi, w typowym dla siebie stylu, przekazał flagę z lokalizacją Patecowi, mówiąc: Weź mu to wp***dol na Giewont i niech zap***dala na Giewont.” – cytat, który już stał się viralem.

W kolejnej konkurencji uczestnicy musieli jak najdłużej utrzymać lodowe rzeźby „przy życiu”. Zasady były surowe – każde przewinienie kończyło się pobytem w saunie. Martirenti jako pierwsza złamała zasady aż trzy razy i odpadła z zadania. Po niej – Góral, Dominika i, finalnie, Marcin, który sam poświęcił się dla dobra grupy.

Zwycięska szóstka odkryła koperty z nagrodami:

  • Patec – blokada głosów jednej osoby
  • Karolina – Pokój Sabotażysty
  • Julia – Pokój Sabotażysty
  • Oskar – 1000 zł do wspólnej puli
  • Gimper – jednodniowy immunitet
  • Kaluch – przymusowa eliminacja jednego z uczestników

Na razie nie wiadomo, kogo postanowił usunąć Kaluch. Jedno jest pewne – zbliżamy się do punktu, w którym każda decyzja może zmienić wszystko.