Lasy pokrywają niemalże jedną trzecią lądu na Ziemi, ale są w obliczu palącego zagrożenia ze strony człowieka. Aby rozwiązać ten ogromny problem, potrzebne są ambitne rozwiązania na dużą skalę. Koncern DroneSeed ma plan. W Dzień Ziemi przypadający na 22 kwietnia, firma zainicjuje projekt, o którym nawet nam się nie śniło.

Nowa technologia zalesiania Ziemi

DroneSeed bada proces wylesiania naszej planety. Aby mu zapobiec, wyśle armię dronów, które pomogą w ponownym zalesianiu Ziemi. Tradycyjna metoda sadzenia drzew na tak ogromną skalę wymagałaby armii ochotników i pracowników leśnych, działających nieraz w niebezpiecznym terenie. Ich praca należałaby do czasochłonnych i trudnych, a koszty różniłyby się znacznie w zależności od dostępności miejsca i lokalnej infrastruktury. Istnieją inne ustalone metody szybkiego ponownego zalesiania - w szczególności wysypywanie nasion z helikopterów - ale one również mają swoje problemy. Nieprecyzyjne wysypywanie nasion często nie prowadzi do skutecznego ponownego zalesiania, ponieważ nasiona nie zapuszczają korzeni i nie rosną. W naturze nowe drzewa wyrastają z nasion, które znajdowały się w jelitach zwierząt i osadzały się w odchodach. Ta materia organiczna działa jako nawóz dla nowego życia, a także chroni nośniki roślin przed zjedzeniem przez inne zwierzęta. Biorąc przykład z natury, nowy rodzaj ponownego zalesiania staje się coraz bardziej opłacalny. Technologia zalesiania dronami pakuje nasiona do specjalnych naczyń zawierających naturalne środki odstraszające szkodniki, nawozy i glebę.

Zobacz, w jaki sposób drony pomagają sadzić drzewa:

Aby zmaksymalizować szanse na skuteczne ponowne zalesianie, technologia „dronowa” wykorzystuje zaawansowane kamery i obrazowanie radarowe, a także sztuczną inteligencję (AI) do wybierania idealnych miejsc do siewu. Drony przeprowadzają na miejscu ocenę typu gleby, nachylenia i konkurencyjnej roślinności, aby upewnić się, że nasiona są zrzucane tam, gdzie jest najbardziej prawdopodobne, że zakorzenią się i wyrosną. Firmy na całym świecie oferują technologię zalesiania dronów właścicielom gruntów i władzom rządowym. DroneSeed w USA, Flash Forest w Kanadzie i Dendra w Wielkiej Brytanii to jedne z wiodących światowych organizacji. Wnoszą doświadczenie multidyscyplinarnych zespołów leśników, inżynierów, ekspertów od ekosystemów i informatyków, aby poradzić sobie z problemem wylesiania.

Dlaczego to takie ważne?

Co roku tracimy łącznie 75 700 kilometrów kwadratowych gruntów leśnych. Lasy odgrywają kluczową rolę w ekosystemach planety - usuwają dwutlenek węgla z powietrza poprzez biosekwestrację, tworzą chmury w regionach tropikalnych i siedliska, które pozwalają na bogatą bioróżnorodność. Zmiany gruntów, takie jak wylesianie, w większym stopniu przyczyniają się do emisji dwutlenku węgla do atmosfery niż jakikolwiek inny czynnik po spalaniu paliw kopalnych. Do wylesiania dochodzi, gdy spalana jest biomasa leśna, a także w wyniku rozkładu pozostałych materiałów organicznych i węgla w glebie - co stanowi około 11% globalnej emisji gazów cieplarnianych. Lasy tropikalne są szczególnie zagrożone wylesianiem. Ze względu na dużą bioróżnorodność i biosekwestrację dwutlenku węgla, które zapewniają planecie, ich ochrona jest szczególnie ważna. Rocznie z atmosfery na hektar ponownie zalesionej ziemi można wydobyć do 38 ton CO₂. Pył i zanieczyszczenia z atmosfery są pochłaniane, a naturalne ekosystemy są przywracane. W niektórych przypadkach ponowne zalesianie umożliwia również lokalnym społecznościom wznowienie zrównoważonej eksploatacji zasobów naturalnych lasów.

Technologia ponownego zalesiania dronów może odegrać kluczową rolę w globalnych wysiłkach na rzecz ponownego zalesiania świata w nadchodzących dziesięcioleciach. Czy już niedługo zażegnamy katastrofę klimatyczną?