Nowy producent aut elektrycznych na europejskim rynku. Wietnam robi to dobrze

profiauto.pl

Nowy producent aut elektrycznych na europejskim rynku. Wietnam robi to dobrze

Wietnamski producent samochodów, VinFast, szuka kolejnych rynków zbytu w 2023 roku, aby rozszerzyć swoją europejską strategię poza planowany debiut w Niemczech, Francji i Holandii w przyszłym roku.

Wietnam promuje elektromobilność

Jednostka największego wietnamskiego konglomeratu Vingroup JSC, który niektórzy nazywają „wietnamską odpowiedzią na Teslę”, zadebiutuje w Europie w przyszłym roku z dwoma modelami elektrycznych SUV-ów na baterie, średniej wielkości VF e35 i siedmiomiejscowym VF e36, zaprojektowanymi przez włoską Pininfarinę.

Oba modele zostaną wprowadzone na rynek w Wietnamie, Ameryce Północnej i Europie około połowy 2022 roku, po prezentacji planowanej jeszcze w 2021. VinFast stał się pierwszym pełnoprawnym krajowym producentem samochodów w Wietnamie, gdy w 2019 roku na ulicach pojawiły się pierwsze modele benzynowe zbudowane tego producenta.

VF e35
Fot. VinFast

Skomplikowana strategia

Wiceprezes ds. sprzedaży B2B firmy VinFast, Emiel Hendriksen, powiedział, że przygląda się również Włochom, Skandynawii, Szwajcarii i Austrii pod kątem drugiego kroku w swojej europejskiej strategii. VinFast początkowo będzie opierał się na modelu dystrybucji bezpośredniej w Niemczech, Francji i Holandii, opartym na salonach motoryzacyjnych, ale później może rozważyć model agencyjny sprzedaży w innych krajach.

Same sukcesy

Firma sprzedała w ubiegłym roku około 30 000 pojazdów w Wietnamie i wyznaczyła sobie cel sprzedaży 15 000 pojazdów elektrycznych w 2022 roku, chociaż jej szefostwo nie przedstawiło jeszcze szczegółowych prognoz dla rynku europejskiego. Na początku tego roku źródła podały, że Vingroup JSC rozważa wprowadzenie pierwszej oferty w USA, która mogłaby wzbogacić VinFast o 60 miliardów dolarów.

VF e36
Fot. VinFast

Teraz już wiadomo, że data wejścia na rynek amerykański opóźniła się.

Czy VinFast odnajdzie się w Europie? Cóż, na raporty trzeba będzie jeszcze poczekać. Niewykluczone, że pozostali producenci aut o napędzie elektrycznym są mocno zaniepokojeni nowym graczem na rynku.